Postanowiłem wystosować odezwę do osoby, która nie tylko nie umie przegrywać, ale i WYGRYWAĆ i (co ciekawe) w ogóle GRAĆ.
Drogi podmiocie tych rozważań
Zaskakuje mnie, że osoba do tej pory uważana przeze mnie za inteligentną potrafi pokazać tak niskie zachowania i emocje.
1. Nie umiesz przyjąć na klatę faktu, iż nie każdy podziela twoje despotyczne poglądy.
2. Po co stosujesz wybiegi i oszustwa ( Ba! KŁAMSTWA!!!) kiedy i tak jesteś na z góry wygranej pozycji?
3. Przypisujesz Bogu ducha winnym ludziom wypowiedzi, które - mówiąc oględnie - mijają się z prawdą.
4. Kiedy sprawa zaczyna iść nie po Twojej myśli starasz się odciąć osoby trzecie bo wiesz, że kłamać i oszukiwać jest trudniej, gdy więcej osób patrzy Ci na ręce i słucha Twoich słów.
5. Chcesz rozmawiać W CZTERY OCZY. Po co, skoro po minucie (a dziś chyba nawet mniej) i tak paplasz o wszystkim na lewo i prawo?
6. Zarzucasz innym poglądy, które cechują nikogo innego jak CIEBIE. Kto jak kto, ale to TY dążysz do celu po trupach.
7. Uciekasz kiedy zbliża się konfrontacja, a jeśli już do niej dojdzie robisz z siebie rozbeczaną pokrakę. Na prawdę myślisz, że kogoś to rusza?
8. No to może alfabetycznie: bezczelność, cynizm, egoizm, hiperambicja, hipokryzja, nieuczciwość, samochwalstwo, obłuda, perfidia, pycha, nikczemność, tupet.
W nadziei iż mój post zastanie Cię w dobrym zdrowiu psychicznym, a pozostawi w atmosferze refleksji nad Twoim postępowaniem.
Ł
Na koniec chcę złożyć gratulacje dla Babe. Jest tylko jedna Świnia z Klasą.