poniedziałek, 14 czerwca 2010

Zguba

ptak zabłąkany

w lustro uderzył

zbiło się w sto kawałków

            Alicja płacząc

            oczom nie wierzy

            nie wróci z Krainy Czarów

środa, 9 czerwca 2010

Tworzenie Nowego Mnie

Narysuj mi świat

Potrafisz – widziałem

Chcę wyjść spoza krat

Zmienić się na stałe

Narysuj ołówkiem

Nowe ideały

Szepniętym półsłówkiem

Pokrusz twarde skały

Narysuj na nowo

Myśli i wspomnienia

Wykrzycz ostre słowo

By wyrwać mnie z cienia

            Narysuj, uratuj

            Naszkicuj i zmuś

            W kajdany mnie zakuj

            Pokaż co mam czuć

poniedziałek, 7 czerwca 2010

Sztuka uliczna

Napis na murze
Dysortograficzny bełkot
Po którym wzrok spływa nie łapiąc znaczenia
            Błahy, nieoryginalny!
            Bezmyślna kalka
            Od zmęczonego nicnierobieniem chojraka
            Z  IQ poniżej normy
Z rzadka, choć coraz częściej
Napotykam na cegłach
Prawdziwą sztukę
Ulicznego malarza

Do spojrzenia, na którym się skończyło

Czas się zatrzymał
Nie przesypie się piasek klepsydry
Nie zapiszą się karty historii
Nie poruszą wskazówki już nigdy
Czas już nie biegnie
            Nie porusza się słońce po niebie
            Nie ustawią się w linii planety
            Żadna gwiazda nie spadnie na ziemię
Czas stanął w miejscu
I nie padnie już słowo ni jedno
Nie pojawi się zmarszczka na czole
Dzikie kwiaty nie wzrosną... nie zwiędną
            Czas trwa w bezruchu
            Nie przeminie więc chwila ta piękna
            W której łapię to jedno spojrzenie
            Którą wiecznie będę pamiętał