wtorek, 25 stycznia 2011

Bezdomność

Nienawidzę...
Miejsca, w którym jestem.
Nienawidzę...
Całym swoim sercem.
Gdy tylko...
Spać się kładę
Tęsknię...
Za moim własnym światem.
Światem...
Gdzie mam jednego przyjaciela.
Jak widać...
Nie pragnę aż tak wiele...
Tylko aby...
Od końca i od nowa.
Ktoś raz...
Wsłuchał się raz w moje słowa.
Naprawdę...
Czułbym się jak w niebie.
Gdyby...
Ktoś chciał mnie poznać lepiej.

czwartek, 13 stycznia 2011

Fizjo

Epinefryna

Czwórkoniczyna

Cud-witamina!

Neurozadyma

Na nogach trzyma

Mózg, ependyma

Odruchów fazy

Boskie rozkazy

Homeostazy

Ktoś nam zaburza

Czynność podwzgórza

Mękę przedłuża

Zeszyty spalmy!

W sen wejdźmy marny –

Paradoksalny…

niedziela, 9 stycznia 2011

Natalii

W żelaznej lustra ramie

Pokryte szronem nocy

Twe usta popękane

Wołają mej pomocy.

Ciemność wypacza obraz,

Lód pokrył Twoje czoło,

Pajęcza sieć na włosach –

Na śmierć Cię zostawiono.

Lodowe iskry świecą

Na twarz pergaminową –

W upiornym blasku stygnie

Ostatnie Twoje słowo

Zamarzniesz tu, wiem o tym

Owiana cieni tchnieniem

Upadniesz – papierowa

Na czarną chłodną ziemię

Zostawiam Cię jak inni

Smutkowi pod opiekę,

Rozpaczy na posiłek,

Bo jestem złym człowiekiem.