Przez całe dzisiejsze zajęcia pani doktor Fałda mnie dziś zajebiście wkur...ehm. Ale jak tak patrzę na to teraz to chyba ją jednak ubóstwiam w pewien dziwny, niepojęty sposób. Język jakim wyraża się ta pani jest cokolwiek wyegzaltowany i chyba to przechyla szalkę na jej stronę :)
"Fałda: Co państwo wpisali do tabeli?
My: Stężenie.
Fałda: Czy aby na pewno?"
I mean: Kto używa takich zwrotów jak "czy aby na pewno?", "dowodzi to, że nie wie pan co pan zrobił",
W przyszłorocznym festwialu TELEKAMER głosuję na Fałdę jako na najlepszą kandydatkę w kategorii "
jest o oczywiste, czyż nie?".
OSOBOWOŚĆ TELEWIZYJNA
".
A może "Widowisko..."
:P
Moje ulubione to "Pan tego nie wie?" podsumowujące każdą odpowiedź po moim "nie mogę sobie przypomnieć".
OdpowiedzUsuń